Polska – Słowacja 4:7 (2:3)
Po wczorajszym niezłym występie biało-czerwonych dzisiaj fatalna dyspozycja całej drużyny.
Najlepszym posumowaniem tego meczu niech będzie wypowiedź przewodniczącego Komisji Futsalu Kazimierza Grenia: – Po słabej grze i licznych błędach taktycznych ciężko o pozytywny komentarz. Okazuje się, że mamy coraz mniej czasu i coraz więcej do zrobienia, by stworzyć drużynę na miarę naszych możliwości i ambicji. Stwierdzam, że na dzisiaj całość wygląda niepokojące źle.
Dla Polski bramki strzelili: Popławski, Marciniak, Budniak, Mikołajewicz.
W drugim spotkaniu: Czechy-Węgry 5:3 (2:1)
Po dwóch dniach prowadzą Czechy 6 punktów.