Podkarpacki Związek Piłki Nożnej

1

Dwie reprezentacje Polski w futsalu (seniorska oraz U-21) dotarły już do Brna, gdzie jutro rozpocznie się tradycyjny Turniej Państw Wyszehradzkich. Wszyscy rywale Polaków są wyżej notowani, ale biało-czerwoni wcale nie stoją na straconej pozycji.


Polacy, którzy zajmują 19. miejsce w europejskim rankingu, zmierzą się kolejno z Czechami (10. miejsce), Słowakami (13.) oraz Węgrami (16.). Turniej nieprzerwanie odbywa się od 2003 roku, a Polacy triumfowali cztery razy – po dwa razy wsród seniorów (2003 i 2007 rok) oraz wśród młodzieżówek (2005 i 2009). W ubiegłym roku kadra U-21 i reprezentacja A zajęły trzecie miejsce.

– Nasi rywale mają wyższą pozycję w rankingu, ale nie jesteśmy na straconej pozycji. Chcemy wygrać, ale pamiętajmy, że szczyt naszej formy musi przyjść na marzec, kiedy to w Krośnie powalczymy o awans do mistrzostw Europy. Z każdym zgrupowaniem moi podopieczni dają z siebie coraz więcej. Podczas turnieju w Brnie będziemy również uważnie obserwowali naszych rywali. W końcu na każdego z nich możemy trafić w eliminacjach do mistrzostw Europy. Losowanie będzie miało miejsce 26 września – mówi Andrea Bucciol, selekcjoner pierwszej reprezentacji.

Obie reprezentacje od piątku przebywały w Tychach, gdzie odbyły po trzy jednostki treningowe. – W moim zespole jest kilka zmian. Na turniej do Brna z różnych przyczyn nie pojadą Adam Wachoński i Adrian Skrzypek. Nie wiemy co z Tomkiem Kriezelem, który walczy z chorobą i decyzję o jego przydatności do gry podejmie lekarz reprezentacji. Mimo wszystko jedziemy powalczyć i chcemy zagrać dobre mecze. Zdajemy sobie sprawę, że łatwo nie będzie, ale serca i chęci do gry na pewno nam nie zabraknie – zapewnia selekcjoner kadry U-21 Gerard Juszczak.

Turniej Państw Wyszehradzkich

Kadra A: poniedziałek (15.09), 19:10 – Czechy; wtorek (16.09), 18:00 – Słowacja; środa (17.09), 16:00 – Węgry.

Kadra U-21: poniedziałek (15.09), 15:00 – Czechy; wtorek (16.09), 12:00 – Słowacja; środa (17.09), 12:00 – Węgry.

Dodaj komentarz