Międzynarodowy Turniej w Futsalu
I dzień
Polska – Gibraltar 13:1 (6:1)
Bramki: Wojciechowski (5.), Solecki (9. i 19.), Kiełpiński (15. i 38.), Kubik (16. i 37.), Jakubiak (17. i 38.), Dewucki (30.), Popławski (39. i 39.), Krzyśka (39.) – Lopez (12.).
Polska: Krzyśka, Nawrat – Kriezel, Marek, Dura, Popławski, Dewucki, Kubik, Jurczak, Solecki, Mikołajewicz, Gepert, Jakubiak, Kiełpiński, Wojciechowski.
Gibraltar: Goldwin, McGrail – Glynn, Delipan, Barbara, Debono, Villalta, Rumbo, Prescott, Chipol, Lopez, Walker, Joyce.
Zdecydowana przewaga Polaków. Pełne kontrolowanie wydarzeń na boisku. Mnóstwo różnorodnych ataków.
Przez dziesięć minut drugiej połowy Gibraltarczycy wytrzymali napór Polaków. Doskonałe rozpoczęcie turnieju i dobre przetarcie przed kolejnymi grami.
Trener A. Bucciol chłodnym okiem ocenia grę swoich podopiecznych. – Nie zachwycam się grą w tym meczu, bo zdaję sobie sprawę że na Turcję i Białoruś taki poziom może nie wystarczyć. Uspokaja mnie fakt, że doskonale wiem iż możemy zagrać znacznie lepiej co potwierdzały treningi z piłką.
– Dziękuje za zaproszenie – powiedział Mario Prescott trener Gibraltaru.
– Przyjechaliśmy po naukę i podpatrywanie lepszych. Walczymy dalej.
Przewodniczący Komisji Futsalu i Piłki Plażowej K. Greń: – Ruszyliśmy z ważnym sprawdzianem, ale o prawdziwej wartości tej drużyny przekonamy po kolejnych dwóch spotkaniach.
Pierwsze spotkanie turnieju:
Białoruś- Turcja 5:1 (1:1)
6` 1:0 – Alshevski
19` 1:1 – Celen
23` 2:1 – Alshevski
25` 3:1 – Papov
33` 4:1 – Padalinski
38` 5:1 – Padalinski
Żółta kartka: Cem Keskin
Widzów: 800
Do przerwy wyrównane spotkanie, wzajemne badanie sił, kilka doskonałych interwencji bramkarzy.
W drugiej połowie po szybko strzelonej bramce przez Alshevskiego zapanował długi okres chaotycznej gry, nie przygotowanych strzałów. Końcówka zdecydowanie dla Białorusi, którzy nie mieli problemów wygraniem spotkania.