Czechy – Polska 4:3 (3:0)
Ćwierćfinalista ostatnich mistrzostw Europy wysoko postawił poprzeczkę drużynie Andrei Bucciola. 3:0 do przerwy wielu zespołom odebrałoby chęć do gry. Nasi futsaliści pokazali jednak charakter. Bramki strzelone przez Kubika (31 min.), Mikołajewicza (37 min.) i Kiełpińskiego (38 min.) mogły dać nam remis, gdyby nie strata kolejnego gola w 36 minucie gry. Szkoda. Sensacja wisiała w powietrzu. Czesi to aktualnie dziesiąta drużyna w rankingu UEFA. Polska awansowała ostatnio na pozycję dziewiętnastą.
– Zawodnikom należą się gorące słowa podziękowania za postawę na boisku – podsumował mecz przewodniczący Komisji Futsalu i Piłki Plażowej Kazimierz Greń. – Zostawili dużo zdrowia. Nie zabrakło ambicji i piłkarskiej woli walki. Naszym celem są przyszłoroczne eliminacje do mistrzostw Europy. Mam nadzieję, że na bazie tej drużyny zbudujemy naprawdę wartościowy zespół.
W drugim meczu Węgrzy pokonali Słowację 6:0 (4:0).
Jutro naszą ekipę czeka spotkanie ze Słowakami.
