Reprezentacja Polski kobiet może już 1 grudnia zawitać na Podkarpacie. – Trwają na ten temat rozmowy – zdradza Mieczysław Golba, prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, który w wywiadzie rozpływał się nad znakomitą formą naszych młodzieżówek i futsalistów w meczach na Podkarpaciu oraz tym jak rozwijają się występujący w tych zespołach gracze z naszego regionu.
Zapytaliśmy też prezesa Golbę: „Skoro naszym młodzieżówkom idzie znakomicie na Podkarpaciu, to dlaczego nie zaprosić pierwszej reprezentacji”, ale wiceprezes PZPN, odpowiedział zdecydowanie, że jeszcze nie jesteśmy na to gotowi, a największym problemem jest brak odpowiedniego stadionu o budowie, którego będą prowadzone rozmowy.
– Żeby pierwsza reprezentacja zagrała u nas, to musiałby być inny obiekt, a takiego nie mamy. W związku z tym na pierwszą reprezentację nie mamy, co liczyć. Skupiamy się na tym, żeby tu taki stadion wybudować. Trwają rozmowy z Prezydentem i Marszałkiem, na pewno będziemy w niedługim czasie, coś próbować, żeby coś fajnego zrobić – powiedział szef podkarpackiej piłki.