Niezwykle ważne wydarzenie miało miejsce w ostatnich dniach w Podkarpackim Związku Piłki Nożnej. Do jego siedziby zawitał były znakomity sędzia i prezes PZPN Michał Listkiewicz.
Sędzia finału mistrzostw świata we Włoszech niedawno został przewodniczącym nowopowołanej Komisji Zagranicznej Polskiego Związku Piłki Nożnej i ta jego wizyta była po części związana z tą funkcję. Na Podkarpaciu tej jesieni ma się odbyć bowiem trzy mecze reprezentacji Polski futsalu oraz młodzieżowych.
Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej Mieczysław Golba, prezes Podkarpackiego ZPN i zarazem wiceprezes PZPN, wyjaśnił powody, dla których powołano Komisję Zagraniczną, a Michał Listkiewicz nie krył, że czuje się zaszczycony otrzymaniem tak ważnego zadania i że już powoli buduje skład Komisji, w której mają znaleźć się osoby z wykształceniem prawnym, ale też ważne osobistości z polskiej piłki nożnej.
Korzystając z okazji, były sędzia piłkarski odwiedził też kilka ważnych miejsca na Podkarpaciu. Był m.in. w zamku w Krasiczynie, ale przy okazji wizyty w Rzeszowie, złożył kwiaty na Skwerze Kazimierza Górskiego, zobaczył pomnik swojego idola Tadeusza Nalepy, a także odwiedził nowy budynek Szkoły Mistrzostwa Sportowego Resovia, gdzie z otwartymi ramionami witał go dyrektor Maciej Bajorek.
- Bardzo się cieszę, że Pan Michał znalazł czas i zechciał odwiedzić Podkarpacie, bo przypomnę, że mamy tu największą liczbę czynnych piłkarzy w całej Polsce w przeliczeniu na ogólną liczbę mieszkańców. Podkarpacie to ośrodek, w którym piłka nożna ma się znakomicie i Pan Michał to docenia – mówi Mieczysław Golba.
Międzyczasie Listkiewicz spotkał się z dziennikarzami, a także gościnnie zjawił się na posiedzeniu Zarządu Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. W każdym miejscu były sędzia starał się promować swoją książkę, wydaną kilkanaście miesięcy temu – „Listek. Najciekawiej jest po końcowym gwizdku”, którą nasz gość napisał wspólnie z dziennikarzami Łukaszem Olkowiczem i Piotrem Wołosikiem.
