Polska zremisowała bezbramkowo ze Szwajcarią w pierwszym meczu turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw Europy kobiet do lat 19. W Stalowej Woli emocji nie zabrakło, a mecz oglądało z trybun blisko półtora tysiąca widzów.
Polska – Szwajcaria 0:0
Polska: Kinga Seweryn – Nicole Jendrzejczyk (64 Martyna Gąsiorek), Oliwia Bałdyga, Oliwia Domin, Katja Skupień (64 Julia Jędrzejewska), Martyna Duchnowska (68 Kinga Wyrwas), Magdalena Sobal, Urszula Onoszko, Oliwia Katowicz, Martyna Cygan, Patrycja Sarapata.
Trener Katarzyna Barlewicz.
Szwajcaria: Noemi Benz – Nina Lisa Adam (64 Celine Schmid), Siv Schefer, Mia Knapp, Giulia Schlup, Caterina Tramezzani, Noa Muenger, Anna Matsushita (74 Noemie Potier), Leela Egli, Smilla Vallotto (64 Mara Tauriello), Iman Beney (83 Adelisa Hafizović).
Trener: Kaan Kahraman-Steiner.
Sędziowały: Eszter Urban (Węgry) oraz Anita Vad (Węgry), Annika Kost (Niemcy).
Widzów 1315.
Pierwsze minuty należały do Szwajcarek, które zepchnęły Polki do defensywy. W ekipie Helwetek wyróżniały Leela Egli oraz Smilla Vallotto, które ostrzeliwały bramkę Kingi Seweryn. Biało-czerwone starały się kontratakować lewą stroną boiska, gdzie naszą ofensywę napędzała Katja Skupień. Z czasem impet Szwajcarek słabł i coraz więcej do powiedzenia miały Polki. W 22. minucie w polu bramkowym piłkę przyjęła Nicole Jendrzejczyk, ale została przyblokowana przez bramkarkę rywalek. Kilka groźnych akcji nasze reprezentantki wyprowadziły prawą stroną boiska, były strzały na bramkę, ale niestety niecelne. W odpowiedzi sam na sam z Seweryn znalazła się Anna Matsushita. Na szczęście nasza golkiper zdołała obronić strzał przeciwniczki. W 44. minucie Polki były bardzo bliskie objęcia prowadzenia. Głową z kilku metrów strzelała Patrycja Sarapata, ale z linii bramkowej futbolówkę wybiła Matsushita.
Po zmianie stron gra była bardzo wyrównana. Polki próbowały rozgrywać piłkę w ataku pozycyjnym, ale rywalki kontratakowały i to one stworzyły sobie bardziej dogodne sytuacje bramkowe. Na szczęścia dla grających na biało naszych reprezentantek na posterunku była Kinga Seweryn. Od 70. minuty mocniej zarysowała się przewaga reprezentacji Polski. Strzałami z daleka Noemi Benz próbowały zaskoczyć Magdalena Sobol i Martyna Gąsiorek, ale piłka po ich strzałach przelatywała nad bramką. Ponownie groźnie z główki strzelała Patrycja Sarapata, ale i ona nie miała szczęścia pokonać bramkarki ekipy ze Szwajcarii. W końcówce widać było ogromne zmęczenie w obu ekipach. Brak koncentracji omal nie kosztował nasze zawodniczki utratę gola. Na szczęście strzały rywalek nie były dość precyzyjne. Polki do ostatnich sekund starały się zdobyć zwycięską bramkę. Nie udało się.
W drugim meczu Czechy pokonały 2:1 Serbki.
Tabela:
1. Czechy | 1 | 3 | 2:1 |
2. Polska | 1 | 1 | 0:0 |
3. Szwajcaria | 1 | 1 | 0:0 |
4. Serbia | 1 | 0 | 1:2 |
Następny mecz reprezentacja Polski zagra w sobotę (8.04) o godzinie 12 w Stalowej Woli z Czeszkami. O godzinie 18 Szwajcaria zmierzy się z Serbią.