Legion Pilzno zremisował bezbramkowo na wyjeździe z Lechią Sędziszów Młp. w pierwszym swoim meczu w rundzie wiosennej 4 ligi podkarpackiej. – Jest niedosyt, bo po akcji Kuby Szewczyka widzieliśmy już piłkę w bramce, ale odbiła się od słupka – mówi Łukasz Bartkowski, trener Legionu.
W kolejnym meczu pilźnianie zmierzą się u siebie z Wisłokiem Wiśniowa.
Trenera Bartkowskiego zapytaliśmy nie tylko o te mecze, ale też o cele Legionu w rundzie wiosennej. Kto jego zdaniem jest głównym kandydatem do awansu? Czy zaskoczyły go wyniki pierwszej wiosennej kolejki? Dlaczego jako piłkarz nigdy nie grał w drużynie z Podkarpacia, a jako trener właśnie tu się zadomowił. Odpowiedzi w materiale wideo.