Heiro Rzeszów zadebiutuje w 1 lidze futsalu kobiet. Pierwszy mecz już w niedzielę

475
grafika Heiro Rzeszów

Już w najbliższą niedzielę, 6 listopada drużyna Heiro Rzeszów rozegra swój pierwszy mecz w rozgrywkach ligowych futsalu kobiet. W 1. kolejce czwartej grupy 1 ligi zmierzy się z Wawelem Kraków.

Klub Heiro Rzeszów od wielu lat kojarzony jest z futsalem. Drużyna mężczyzn występuje na zapleczu ekstraklasy i od kilku sezonów jest wizytówką województwa podkarpackiego, jeśli chodzi o tę dyscyplinę sportu.

W niedzielę Heiro po raz pierwszy wystąpi w lidze kobiet. Będzie to pierwsza drużyna z naszego województwa, która zagra w rozgrywkach ligowych futsalu kobiet w historii. Drużynę prowadzi trenerka Patrycja Turczyn, m.in. była bramkarka występującej do niedawna w ekstralidze kobiet Wandy Kraków.

– Skąd pomysł? Zrodził się trochę z przypadku. Byłam na młodzieżowych mistrzostwach Polski w futsalu z Wandą, jako trener mentalny. Tam spotkałam kilka dziewczyn, jak się okazało z Rzeszowa i tak się zaczęło, bo skoro są dziewczyny, to dlaczego nie stworzyć swojej drużyny?

– mówi Patrycja Turczyn.

Z czasem małej grupki szybko zrobiła się całkiem sensowna drużyna.

– Miałyśmy drużynę, ale nie miałyśmy sekcji. Rzuciłam temat wśród znajomych, grałam w kilku klubach, sędziuję, to znam trochę osób ze środowiska futsalu. Zgłosiło się trochę dziewczyn potem odezwali się prezesi Heiro (Łukasz Krawczyk i Łukasz Latusek – przyp. podkarpackizpn.pl), porozmawialiśmy i jesteśmy – dodaje trenerka drużyny kobiecej Heiro.

– Dowiedziałem się, że jest projekt kobiecej drużyny futsalu, to pomyślałem, dlaczego nie ma być taka drużyna w naszym klubie – mówi Łukasz Krawczyk, prezes Heiro. – Fajnie, że w końcu będziemy mieć drużynę ligową kobiecą, bo dotychczas, o ile dobrze pamiętam, występowały takie drużyny z Podkarpacia, ale był to tylko Puchar Polski. To jest pierwsza drużyna z regionu, która zagra w lidze.

Drużyna kobieca w Heiro liczy obecnie 22 zawodniczki. W znacznej większości są to byłe lub obecne piłkarki, które występują lub występowały na boiskach trawiastych.

– Część dziewczyn widząc, że to poważny projekt zdeklarowały się, że chcą grać tylko w futsal. Mamy też zawodniczki z piłki na trawie: Resovii, Sokoła Kolbuszowa Dolna, z Jarosławia, Przeworska, a nawet z Zamościa i choć nie jest to blisko, to dojeżdżają, trenują – powiedziała P. Turczyn. – W pewnym momencie było nas w drużynie nawet trzydzieści dziewczyn, ale przed ligą musiałyśmy zrobić selekcję. Są to dziewczyny, które w lidze jeszcze nie grały, ale futsalowe obycie w pewnym stopniu mają. Wiele z nich grało w rozgrywkach młodzieżowych, a oprócz tego, co tydzień gramy sparingi z drużyną z Politechniki Rzeszowskiej, która przygotowuje się do Akademickich Mistrzostw Polski. Nie jest to drużyna ligowa, ale jest z kim pograć, bo dziewczyny wyglądają bardzo dobrze motorycznie i technicznie. Dla nas to cenne sparingi.

Przed dziewczynami z Heiro trudne zadanie. W ich grupie 1 ligi kobiet wystąpi łącznie sześć zespołów, dla wszystkich rozgrywki ligowe nie są obce. Rywalkami rzeszowianek będą: Wanda Kraków (były ekstraligowiec), a także cztery drużyny z byłej 2 ligi Kalwarianka Kalwaria, Iskra Tarnów, Tyniec i Wawel Kraków.

Ten ostatni zespół będzie pierwszym rywalem Heiro. Wawel w ubiegłym sezonie wygrał 2 ligę i może być jednym z faworytów obecnych rozgrywek.

– Są tam dziewczyny ograne w futsalu, więc na pewno czeka nas trudna przeprawa – zakończyła Patrycja Turczyn.

Mecz Heiro Rzeszów – Wawel Kraków odbędzie się w niedzielę (6 listopada) o godzinie 18 w hali w Tyczynie przy ul. Grunwaldzkiej 31.