Nieudanie rozpoczęli reprezentanci Polski Turniej, który odbywa się w Krośnie. Na inaugurację przegrali 1:2 ze Słowacją. Honorowe trafienie dla Biało-Czerwonych zaliczył Michał Kubik. Rywale tryumf nad gospodarzami zmagań zawdzięczają w dużej mierze Richardowi Obermanowi, który rozegrał bardzo dobre zawody w bramce Słowaków. Na inaugurację Turnieju Państw Wyszehradzkich Węgrzy zremisowali z Czechami 2:2.
Długo w spotkaniu utrzymywał się bezbramkowy remis. Wynik otworzył dopiero na 5 minut przed końcem spotkania kapitan słowackiej ekipy, Tomas Drahovsky, który zabawił się z defensywą Polaków i strzałem z dystansu wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Chwilę później jednak był remis. Mikołaj Zastawnik zdecydował się na uderzenie z dystansu, słowacki bramkarz odbił piłkę, jednak przy dobitce Michała Kubika był bez szans. W ostatnich fragmentach spotkania Słowacy postawili wszystko na jedną kartę, grali z wykorzystaniem lotnego bramkarza, a niespełna minutę przed końcową syreną, piłkę wstrzeloną w pole karne do własnej siatki skierował niefortunnie interweniujący Zastawnik.
W pierwszym spotkaniu Turnieju pomiędzy Węgrami i Czechami padł remis 2:2.