W środę, 16 września Stal Stalowa Wola rozegrała mecz 1/32 Pucharu Polski, w którym rywalem był pierwszoligowy Zawisza Bydgoszcz.
Oba zespoły przystępowały do meczu w innych nastrojach. Zawisza dobrze rozpoczął sezon po spadku z Ekstraklasy. Po ośmiu kolejkach na pierwszoligowych boiskach ekipa z Bydgoszczy zajmuje trzecie miejsce w tabeli . Bydgoszczanie w Pucharze Polski rozegrali dotychczas tylko jedno spotkanie. W 1/16 finału wygrali 4:1 z Chrobrym Głogów. Po świetnym poprzednim sezonie, ten rozpoczęła nie tak dobrze. Stal w ośmiu kolejkach drugiej ligi zdobyła dziesięć punktów i jest na dziewiątej pozycji. Stalowowolanie w Pucharze Polski musieli grać już od rundy wstępnej. Najpierw wygrali 4:2 po dogrywce z Grunwaldem Ruda Śląska, następnie pokonali 1:0 Stilon Gorzów Wielkopolski, a w sierpniu dość sensacyjnie wyeliminowali po rzutach karnych lidera Ekstraklasy, Piasta Gliwice. Atutem Stali miał być stadion, nazywany przez kibiców „twierdzą przy Hutniczej”. W tym sezonie w Stalowej Woli nikt bowiem jeszcze nie wygrał.
Puchary rządzą się swoimi prawami i po dobrym meczu Stal pożegnała się z tegorocznymi rozgrywkami z honorem przegrywając z I ligowcem z Bydgoszczy po dobrej grze 1:2.
{gallery}2015-Pucharowe-swieto{/gallery}