110 lat Resovii

47
zdjecie glowne

zdjecie glowne
Okazale wypadły uroczystości związane ze 110. Jubileuszem powstania Resovii. W piątkowe popołudnie po Mszy Św. celebrowanej przez kilku księży w tym biskupa Jana Wątrobę w Wojewódzkim Domu Kultury odbyło się oficjalne spotkanie jubileuszowe.
Wśród zaproszonych gości nie zabrakło parlamentarzystów, przedstawicieli władz państwowych, administracyjnych i samorządowych. Podkarpacki Związek PN reprezentował prezes Marek Hławko. Zasłużonym działaczom, trenerom i zawodnikom wręczono kilkadziesiąt odznaczeń państwowych, resortowych i odznak związkowych.
Odznaczenia związkowe brązowe, srebrne, złote i honorowe wręczał prezes Marek Hławko wraz z członkiem zarządu, wieloletnim działaczem Resovii Wojciechem Zającem. Pośmiertną Diamentową Honorową Odznakę Pod. ZPN przyznanej Panu Józefowi Jodłowskiemu Resovii odebrały córki tego zasłużonego działacza piłkarskiego. Na ręce prezesa Aleksandra Bentkowskiego prezes Marek Hławko przekazał także patery z gratulacjami od Zarządów Podkarpackiego i Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Historię klubu na bazie prezentacji multimedialnej zaprezentował prof. Stanisław Zaborniak.
W sobotę obchody Jubileuszu odbywały się na stadionie przy Wyspiańskiego, gdzie rozegrano dwa towarzyskie spotkania piłkarskie.
O dziesiątej na sztucznej murawie spotkali się oldboje Resovii, którzy zagrali przeciwko reprezentacji dziennikarzy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3 na korzyść resoviaków dla których bramki zdobyli Hubert Kopeć, Marek Haber, Witold Wybraniec i Maciej Biliński. Pierwszy raz w bramce Resovii stanął jej wieloletni czołowy obrońca Marek „Azja” Amarowicz, który skapitulował po strzałach Tomka Czarnoty, Pawła Bukały i golu samobójczym.
Po ceremonii prezentacji kilkuset zawodników drużyn młodzieżowych, odbyło się długo oczekiwane przez kibiców spotkanie z ekstraklasową Lechią Gdańsk, która korzystając z przerwy w rozgrywkach ligowych przyjechała do Rzeszowa z pierwszoplanowymi zawodnikami swojej kadry. Wstydu nie było. Podopieczni Maciej Huzarskiego i Szymona Grabowskiego zagrali bez kompleksów, jednakże spotkanie przegrali 2:1. Dla Lechii gole zdobyli Kuświk i Żebrakowski, a honorowe trafienie dla gospodarzy uzyskał Adamski. Gola tego nie widzieli niestety kibice, którzy zajęli miejsca na głównej trybunie, gdyż z dachu rozwinięto w tym czasie olbrzymią sektorówkę.
Przed meczem paterę drużynie Lechii w podziękowaniu za propagowanie piłki i uświetnienie Jubileuszu wręczył kapitanowi Jakubowi Wawrzyniakowi prezes Marek Hławko.
Spotkanie poprowadził arbiter Rafał Sawicki.
Osobne gratulacje należą się także Witoldowi Walawendrowi i Adrianowi Rudawskiemu, którzy w organizację jubileuszu włożyli oprócz energii i inwencji także sporo serca, co było widać w każdym elemencie obchodów.

 

{gallery}110-lat-res{/gallery}